Aleja prezydentów RP
ŁebaChociaż w Polsce historia prezydencka jest dość krótka, bo niespełna stuletnia, nie brakuje już atrakcji, które upamiętniałyby ten szczególny urząd. Jedną z nich jest Aleja Prezydentów w Łebie, którą otworzono 5 sierpnia 2011 roku. Jest to pierwsza tego typu atrakcja w całym kraju, która ma realne szanse stać się jednocześnie najbardziej prestiżową.
Aleja Prezydentów zaczyna się przy Urzędzie Miejskim i nazywana jest zamiennie Ścieżką Czasu, co ma podkreślać jej historyczny charakter oraz ogromne znaczenie prezydentów dla historii i dziejów Polski. Składa się z podświetlanych kamieni, na których umieszczono odciski dłoni poszczególnych prezydentów poczynając od Ryszarda Kaczorowskiego, ostatniego prezydenta na uchodźstwie. Obok kamieni wmurowane są w budynkach tablice z krótką charakterystyką każdego prezydenta. Oprócz odcisku dłoni Ryszarda Kaczorowskiego na Ścieżce Czasu znajdują się także kamienie z odciskami:
- Wojciecha Jaruzelskiego
- Lecha Wałęsy
- Aleksandra Kwaśniewskiego
- Lecha Kaczyńskiego
- Bronisława Komorowskiego
Włodarze miasta zapowiadają, że Aleja Prezydentów w Łebie będzie stale powiększana o odciski dłoni kolejnych polskich przywódców.
Historia i pomysł
Sam pomysł na stworzenie historycznej ścieżki edukacyjnej nie jest nowy; powstał prawie dwadzieścia lat temu na początku XXI wieku w Stowarzyszeniu Forum Gospodarczego i Turystycznego oraz stowarzyszenia Księstwa Łebskiego. To właśnie jego członkowie zaczęli zbierać odciski dłoni kolejnych prezydentów, jednak z powodu brak reakcji władz miasta, projekt na jakiś czas porzucono. Dopiero na początku 2011 podjęto go na nowo w związku z odnowieniem głównej reprezentacyjnej ulicy Łeby – ulicy Kościuszki. Zdobyto ostatni brakujący odcisk aktualnego prezydenta (Komorowskiego), zaprojektowano kamienie, na których miały spoczywać odciski oraz tablice upamiętniające i zaplanowano uroczyste otwarcie Alei Prezydentów.
Kontrowersje dotyczące Alei
Zanim Aleja Prezydencka została otwarta, rozpętała się ogromna debata i medialna burza związana z kamieniem i odciskiem dłoni gen. Jaruzelskiego. Część mieszkańców była stanowczo przeciwna temu, aby upamiętniać człowieka obwinianego za wprowadzenie w Polsce stanu wojennego, jednak zarówno magistrat, jak i środowiska historyczne podkreślały fakt, że jest to nadal ważna część historii kraju. Ostatecznie zdecydowano się na kompromis i odcisk dłoni gen. Jaruzelskiego umieszczono na tablicy z symbolicznym pęknięciem.
źródło zdjęcia głównego: by Mariochom (Own work) [CC BY-SA 4.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0)], via Wikimedia Commons
- Wojciecha Jaruzelskiego
- Lecha Wałęsy
- Aleksandra Kwaśniewskiego
- Lecha Kaczyńskiego
- Bronisława Komorowskiego
Włodarze miasta zapowiadają, że Aleja Prezydentów w Łebie będzie stale powiększana o odciski dłoni kolejnych polskich przywódców.
Fot. 1 Odcisk dłoni Ryszarda Kaczorowskiego - Łeba (źródło: By Mariochom (Own work) [CC BY-SA 4.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0)], via Wikimedia Commons)
Historia i pomysł
Sam pomysł na stworzenie historycznej ścieżki edukacyjnej nie jest nowy; powstał prawie dwadzieścia lat temu na początku XXI wieku w Stowarzyszeniu Forum Gospodarczego i Turystycznego oraz stowarzyszenia Księstwa Łebskiego. To właśnie jego członkowie zaczęli zbierać odciski dłoni kolejnych prezydentów, jednak z powodu brak reakcji władz miasta, projekt na jakiś czas porzucono. Dopiero na początku 2011 podjęto go na nowo w związku z odnowieniem głównej reprezentacyjnej ulicy Łeby – ulicy Kościuszki. Zdobyto ostatni brakujący odcisk aktualnego prezydenta (Komorowskiego), zaprojektowano kamienie, na których miały spoczywać odciski oraz tablice upamiętniające i zaplanowano uroczyste otwarcie Alei Prezydentów.
Kontrowersje dotyczące Alei
Zanim Aleja Prezydencka została otwarta, rozpętała się ogromna debata i medialna burza związana z kamieniem i odciskiem dłoni gen. Jaruzelskiego. Część mieszkańców była stanowczo przeciwna temu, aby upamiętniać człowieka obwinianego za wprowadzenie w Polsce stanu wojennego, jednak zarówno magistrat, jak i środowiska historyczne podkreślały fakt, że jest to nadal ważna część historii kraju. Ostatecznie zdecydowano się na kompromis i odcisk dłoni gen. Jaruzelskiego umieszczono na tablicy z symbolicznym pęknięciem.
źródło zdjęcia głównego: by Mariochom (Own work) [CC BY-SA 4.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0)], via Wikimedia Commons
Polecane